Forum Brit pop Strona Główna Brit pop
everything 'bout britpop.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

The Importance of Being Idle
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Brit pop Strona Główna -> britpop Music
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nadzieja
Mrs. Albarn



Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wiedeń <histeryzuje>

PostWysłany: Pią 20:12, 05 Sie 2005    Temat postu: The Importance of Being Idle


Po niezbyt imponujácym pierwszym singlu doczekalismy sie wreszcie bardziej przekonujacego reprezentanta 'Don't Believe the Truth'.
Piosenka jest typowo Oasis'owa, ale zdaje sie, ze Gallagherowie wreszcie otrzasneli sie z przydlugiej drzemki -'The Importance of Being Idle' jest juz chyba krokiem w innym (czy lepszym?) kierunku, jezeli mozna powiedziec cos tak optymistycznego. Moze to po prostu przypadek, albo owoc chwilowego natchnienia, ale nowa piosenka Oasis ma juz wlasny charakter, zaryzykuje stwierdzenie, ze ciut inny od poprzednich kawalkow.
Klip moim zdaniem tez bardzo udany. Oasis nie lubia krecic teledyskow, wiec tanczacy Rhys Ifans zdaje sie dobrym pomyslem.
Jesli o mnie idzie, 'The Importance of Being Idle' jest dobra rekompensata za przyjemna, lecz mala porywajaca 'Lyle'.
A co wy sadzicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tuK




Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: w-ce

PostWysłany: Pią 21:01, 05 Sie 2005    Temat postu:

Bardzo dobry kawałek! Spodobał mi się od razu co rzadko sie u mnie zdarza. Perkusja na początku i śpiew najbardziej Blue_Light_Colorz_PDT_08 Nie no, brawa dla Oasis! Mają plusa (już -2999 Blue_Light_Colorz_PDT_07 )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
good_mixer




Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: lublin

PostWysłany: Sob 11:59, 06 Sie 2005    Temat postu: Re: The Importance of Being Idle

Nie żaden przypadek tylko noel na wokalu, ot cały sekret, oby kawałki oasis były już tylko takie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bugman




Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świnoujście

PostWysłany: Nie 14:41, 07 Sie 2005    Temat postu:

a mi sie cala plyta oasis bardzo podoba. najlepsza rzecz od pamietnego what's the story

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadzieja
Mrs. Albarn



Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wiedeń <histeryzuje>

PostWysłany: Pon 22:19, 08 Sie 2005    Temat postu:


'what's the story?'
'morning glory!' -typowa rozmowa w tamtych pięknych czasach.
A Gallagherowie jak widać wciąż radzą sobie świetnie. Za 2 tygodnie będą w Austrii... Zastanawiam się: iść czy nie? bo mogłabym równie dobrze oszczędzać i marzyć o Gorillaz w październiku... Blue_Light_Colorz_PDT_14


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
good_mixer




Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: lublin

PostWysłany: Wto 17:49, 09 Sie 2005    Temat postu:

Radzę wybrać gorillaz, jeden udany numer na płycie nie zmienia faktu ze są dzis bardzo kiepscy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadzieja
Mrs. Albarn



Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wiedeń <histeryzuje>

PostWysłany: Śro 20:57, 10 Sie 2005    Temat postu:


wolę Gorillaz, ale Oasis będzie 5 godzin stąd, a Albarn i reszta paczki -24 Sad
poza tym, można chyba liczyć na to, że bracia G & co. zagrają parę starych hitów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KROPEK




Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z DESZCZU:)

PostWysłany: Czw 12:04, 18 Sie 2005    Temat postu:

A ja myślę ze na tej płycie Noel za bardzo uwierzy ł,ze jest swietnym kompozytorem.Z reszta w jednym z wywiadów przyzanł się do skopiowania Lyla z Rolling StonsówSad To żałosne:(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadzieja
Mrs. Albarn



Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wiedeń <histeryzuje>

PostWysłany: Pią 11:06, 19 Sie 2005    Temat postu:


moim zdaniem, słusznie uwierzył. A to, że docenia inne zespoły i się nimi inspiruje? że potrafi świetnie wykorzystac ich wpływy i przekuć je na nowo? czemu to jest żałosne?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadzieja
Mrs. Albarn



Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wiedeń <histeryzuje>

PostWysłany: Nie 23:50, 21 Sie 2005    Temat postu:


a tak w ogóle, Oasis w Salzburgu było fuckin' great. Warsztat Gallagherów i reszty paczki jest nie do skrytykowania, czy się komuś podoba czy nie...
Miło by było, gdyby panowie wykrzesali z siebie choć odrobinkę entuzjazmu, lub chociaż poudawali, że lubią grać koncerty, ale samo graie było wysokich lotów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KROPEK




Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z DESZCZU:)

PostWysłany: Czw 15:59, 25 Sie 2005    Temat postu:

Ty chyba nie rozumiesz różnicy między dobrym i złym gustem,oraz między inspirowaniem się a bezczelnym zrzynaniem z kogoś i korzystaniem z jego sławy i dorobku:(

Oasis wypaliło się po wydaniu Morning Glory a teraz Noel nie ma pomysłów i złapał się za włsny ogon(mam nadzieję,że to zrozumiesz )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KROPEK




Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z DESZCZU:)

PostWysłany: Czw 15:59, 25 Sie 2005    Temat postu:

Ty chyba nie rozumiesz różnicy między dobrym i złym gustem,oraz między inspirowaniem się a bezczelnym zrzynaniem z kogoś i korzystaniem z jego sławy i dorobku:(

Oasis wypaliło się po wydaniu Morning Glory a teraz Noel nie ma pomysłów i złapał się za włsny ogon(mam nadzieję,że to zrozumiesz )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadzieja
Mrs. Albarn



Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wiedeń <histeryzuje>

PostWysłany: Czw 17:55, 25 Sie 2005    Temat postu:

KROPEK napisał:
Ty chyba nie rozumiesz różnicy między dobrym i złym gustem,

dobry gust? zły gust? nie rozśmieszaj mnie, nie jesteśmy w przedszkolu...
KROPEK napisał:

oraz między inspirowaniem się a bezczelnym zrzynaniem z kogoś i korzystaniem z jego sławy i dorobku:(

różnica jest taka, że gdyby Lyli dotyczyla ta druga możliwość, sprawa skończyłaby się w sądzie albo chociaż kretyńskim oburzeniem w mediach, nie zaś jałowymi komentarzami na forach internetowych. Noel Gallagher ma poza tym dość własnej sławy i dorobku, nie sądzę, aby okradanie z tego innych było jego głównym celem w życiu.
nie mam za wiele do powiedzenia komuś, kto zapalczywie oskarża artystę o plagiat, dopiero przeczytawszy jego własną wypowiedź na ten temat.

KROPEK napisał:

Oasis wypaliło się po wydaniu Morning Glory a teraz Noel nie ma pomysłów i złapał się za włsny ogon(mam nadzieję,że to zrozumiesz )

rozumiem, co masz na myśli, ale jestem innego zdania (chwała bogu). nie ma co polemizować


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
2+2=5




Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Los Lublinos

PostWysłany: Czw 18:04, 25 Sie 2005    Temat postu:

nadzieja napisał:

moim zdaniem, słusznie uwierzył. A to, że docenia inne zespoły i się nimi inspiruje? że potrafi świetnie wykorzystac ich wpływy i przekuć je na nowo? czemu to jest żałosne?
zeby mowic o sobie dobry kompozytor, musza najpierw Cie takowym ludzie okrzyknac. bo moze sobie wmawiac ze jest swietny - natomiast cale rzesze ludzi beda uwazaly ze jest slaby. tyle

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadzieja
Mrs. Albarn



Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wiedeń <histeryzuje>

PostWysłany: Czw 18:12, 25 Sie 2005    Temat postu:


Gallagherowie od początku swojej kariery głosili, że rozniosą scenę muzyczną. ich arogancja przysporzyła im tyle samo fanów co przeciwników. jednak, cokolwiek by się mówiło, swojego czasu roznieśli rynek muzyczny, choć stopień ich wpływu na rozwój angielskiego rocka każdy ocenia sam. ale nie da się zaprzeczyć, że '(what's the story?)...' zrobiło swoje.
a w kwestii wiary w możliwości Noela -kto go tam wie, co on o sobie myśli, KROPEK wyraziła swoją opinię, ja też. poza tym, swojego czasu, okrzyknięto go takowym...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KROPEK




Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z DESZCZU:)

PostWysłany: Sob 14:31, 27 Sie 2005    Temat postu:

Kto nie jest w przedszkolu ten nie jest.Ty u starszaków chyba jeszcze nie:)

Kup sobie płyty Rolling Stones i nie bądz taka pewna swego jak nawet nie wiesz o czym piszesz.Bo jest 2:1 bo Noel sam sie przyznał że zerżnął to ze "Street fighting man"Więc....Chyba nie zaprzeczysz autorowi:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pretty On The Inside




Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:49, 27 Sie 2005    Temat postu:

Kropek, człowieku spokojnie... Czy ktoś Ci coś zrobił w dzieciństwie czy co?!
:>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadzieja
Mrs. Albarn



Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wiedeń <histeryzuje>

PostWysłany: Sob 18:19, 27 Sie 2005    Temat postu:

KROPEK napisał:
Bo jest 2:1 bo Noel sam sie przyznał że zerżnął to ze "Street fighting man"Więc....Chyba nie zaprzeczysz autorowi:)

sama byś kochanie nie zauważyła, nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KROPEK




Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z DESZCZU:)

PostWysłany: Pon 11:57, 29 Sie 2005    Temat postu:

nadzieja napisał:
KROPEK napisał:
Bo jest 2:1 bo Noel sam sie przyznał że zerżnął to ze "Street fighting man"Więc....Chyba nie zaprzeczysz autorowi:)

sama byś kochanie nie zauważyła, nie?


W przeciwieństwie do Ciebie tak:))

Pretty on the inside
Jeżeli chcesz sie podzielic wrazeniami ze swojego dzieciństwa to idz do psychoterapeuty.Nie wszyscy mają takie wspomnienia jak ty:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadzieja
Mrs. Albarn



Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wiedeń <histeryzuje>

PostWysłany: Pon 21:11, 29 Sie 2005    Temat postu:

KROPEK, czy w dzieciństwie wkładali Ci wieszak do ust? Smile)))))))))))))))))))))))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Brit pop Strona Główna -> britpop Music Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin